Moim znajomi pracują w firmie kurierskiej. To co od nich usłyszałem… skłoniło mnie do napisania tego artykułu.
Do jednego z oddziałów firmy kurierskiej trafiła mała paczka. Wyglądała jak każda inna, różniła się tylko zawartością. W jej wnętrzu pracownicy znaleźli małego króliczka. Był wystraszony, spragniony i wygłodzony.
Postanowiłam coś napisać od siebie, przybliżyć Wam mój sposób widzenia i pojmowania opieki nad zwierzęciem. Oczywiście mam tu na myśli zwierzęta domowe, czy też tzw. “kanapowe”. Moim zdaniem każde zwierzę jest, czy też będzie, kanapowe od czasu kiedy mu pozwolimy przebywać na kanapie 🙂
Mówi się potocznie że podróże kształcą, ja dodam od siebie, że przebywanie lub zamieszkiwanie jakiś czas za granicą kraju daje nam większe spektrum obserwacji i porównania warunków bytowania oraz traktowania zwierząt. To nie jest tak, że wszystko nam się podoba co inne, ale biorąc pod uwagę skalę porównawczą i poznanie nowych możliwości powoduje, że mamy obiektywną ocenę sytuacji.
Godziwe warunki dla zwierząt
Mieszkam już 23 lata w Szwecji i tu się naprawdę szanuje zwierzęta i ich właścicieli 🙂
Okres Świąt Wielkanocnych to czas, w którym rośnie sprzedaż króliczków. Wiele osób, zanim dokona zakupu takiego króliczka, nie przemyśli dobrze tego kroku. Sugerujemy się reklamami w telewizji, na których zajączki/króliczki wyglądają przesympatycznie, ulegamy prośbom dzieci – działając pod wpływem impulsu… kupujemy. A później?
Później jest takie małe zderzenie z rzeczywistością. Królik wymaga odpowiedniej diety, trzeba po nim posprzątać, wyrządza szkody, jest płochliwy, bywa, że gryzie… I nagle staje się zbędny bo wymaga dużo uwagi, naszemu dziecku się już znudził, a my nie mamy na niego czasu. Dzieci, szczególnie te, które nigdy nie miały własnego zwierzaka nie mają poczucia obowiązku, jeśli chodzi o opiekę nad takim podopiecznym. W związku z tym rodzice powinni w tej opiece uczestniczyć. Pamiętajmy, królik, jak każdy inny zwierzak, to żywe stworzenie, które nie może być traktowane jak zabawka, która jak nam się znudzi to się jej pozbywamy.