Prawa zwierząt, schroniska, rzeźnie…

Udostępnij...
Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
4.98/5 (133)

Prawa zwierząt, a schroniska

Prawa zwierząt – Szwecja a Polska…

Witam Was wszystkich! Obiecałam że powrócę do tematu bezdomności zwierząt w Szwecji. Dlaczego Szwecja, bo tu mieszkam i ten  temat szczególnie mi leży na sercu. Jak to jest w Polsce wszyscy wiemy… Dlaczego więc nie ma schronisk na tak wielka skalę lub wcale ich nie ma poza granicami kraju? Otóż opowiem Wam jak to funkcjonuje w kraju w którym mieszkam.

Tu nie ma schronisk jako takich, ale są tzw. przechowalnie zwierząt. Ilość ich się zwiększa od czasu otwarcia granic. W  takiej przechowalni znajdują się zwierzęta odebrane opiekunom z różnych powodów. W większości to przypadki złego traktowania, znęcania się nad zwierzęciem. Czasem powodem jest choroba lub brak czasu, brak możliwości przebywania ze zwierzęciem. Prawo w Szwecji mówi wyraźnie jak powinny być traktowane zwierzęta domowe, m.in. o tym, że nie mogą przebywać bez opieki dłużej niż 5 godzin dziennie, oczywiście jednorazowo.

“Przechowalnie” dla zwierząt

Prawa zwierzątPrzechowalnie leczą  i przysposabiają  zwierzęta do życia w nowej rodzinie oraz szukają dla nich domków. Mają na to ograniczony czas 12 miesięcy. W tym czasie odbywają się szkolenia, socjalizacja, rehabilitacja oraz  praca z behawiorystą. W 95% procentach takie psy (adopcja psa) znajdują dokładnie sprawdzone i przetestowane domki, ale jest te 5% nie przystosowanych zwierząt, które nie nadają się z różnych powodów lub nie znaleziono im odpowiedniego domku. Takie zwierzęta zostają niestety uśpione. Czytałam wypowiedzi behawiorystów, przez jaki koszmar przechodzą zwierzęta zamknięte w klatkach w schroniskach. Aby tego uniknąć podejmują właśnie taką decyzję, a nie inną. Czy w tej sytuacji również przestrzegane są prawa zwierząt?

Oczywiście ten temat jest bardzo kontrowersyjny i ocenę pozostawiam Wam.

Schronisko dla zwierząt

Zauważyłam również, że temat polowań oraz uboju zwierząt hodowlanych to również tematy, które nie przeszkadzają społeczności szwedzkiej, a raczej o tym się nie mówi. Zacznę więc od tematu polowań.

 

Polowania w Szwecji

Polować w Szwecji może tylko uprawniona do tego osoba, która ukończyła odpowiedni kurs, szkolenie, trwające około 3-6 miesięcy i jest bardzo na wysokim poziomie. By uzyskać takie uprawnienia musi ponieść bardzo wysokie koszty. Taki kandydat na kurs przechodzi przez szereg testów psychologicznych i musi wykazać się znajomością nie tylko broni, której używa, ale też musi wiedzieć wszystko o życiu zwierząt, o okresach ochronnych itd. Społeczność darzy taką osobę zaufaniem i tematu polowań właściwie nie ma.

Poruszyłam kiedyś temat polowań na jednym ze spotkań, w większym szwedzkim gronie i dowiedziałam się wielu rzeczy, np. w jakich okresach można polować i na jakie osobniki, jak działa pocisk i tego, że zwierzęta praktycznie nie cierpią jak umierają. Nie będę się zagłębiała tu w nasze, moje sumienie i to czego ja, jako zwierzolub, pragnę dla świata zwierząt, chcę to po prostu zrozumieć.

Jeszcze jedna sprawa mnie zastanowiła. W Szwecji wegetarianizm to raczej sprawa mody, nie zawsze sumienia i kwestii spojrzenia na prawa zwierząt. Czy to znaczy, że Szwedzi są bezduszni, pozbawieni sumienia? Czy to oznacza, że nie są szanowane są tu prawa zwierząt?

Odpowiadam… nie. Tu szanuje się zwierzęta za życia i pozwala im się godnie odejść.

 

Skaryszew w Polsce… a w Szwecji?

Miłośnicy zwierząt wiedzą co na mapie oznacza Skaryszew i to, że odbywają się tam targi koni rzeźnych.

Brałam udział w akcji ratowania koni, więc postanowiłam się nieco zagłębić w ten temat. Dlaczego w Szwecji nie ma takich targów? Czyżby nikt nie sprzedawał koni na rzeź?

W Szwecji obecnie wywozi się około 5 tys. koni na rzeź do innych krajów. Jest wręcz  niemożliwością to, by zatrzymać ten proceder, który trwa od czasu wstąpienia Szwecji do UE (spowodowało to otwarcie granic).

Każdy właściciel może określić sam status swojego  konia, taki jak zwierzę hodowlane lub towarzyszące, to znaczy, że można go pochować (spalić) w kosztach około 5 tys. koron szwedzkich (ok. 2.400zł) lub sprzedać na rzeź.

Chciałam tu wspomnieć o szwedzkich rzeźniach. Ten temat mnie bardzo zainteresował. Z informacji jakie zebrałam wynika, że są ściśle określone procedury, których  się bezwzględnie przestrzega:

  • Po pierwsze, zwierzę musi mieć godne i szczęśliwe życie.
  • Po drugie, transport i przygotowanie, już w  rzeźni, też jest ściśle określone, aby zwierzę się nie stresowało.
  • Po trzecie, śmierć musi być natychmiastowa i bez cierpienia.

Wszystko z czym się tu dzisiaj z Wami dzielę to są suche fakty i to Wam pozostawiam je do oceny i przemyśleń. Moim celem jest przekazanie informacji i skłonienie Was do refleksji.

Nie twierdzę, że tak powinno być. To sprawa  sumienia i akceptacji. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć czym dla niego są prawa zwierząt…

“Prawa zwierząt, schroniska, rzeźnie…”

Wasza korespondentka Baronika <3

– Na 4 łapy –
Blog o zwierzętach

 

P.s. Zachęcam do komentarzy

 

schronisko Szwecja 1 schronisko Szwecja 2 schronisko Szwecja 3

Prosimy o ocenę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tagi: